Moje marzenie dojrzewało stopniowo, aż w końcu na dobre zamieszkało w mojej głowie kilka lat temu. Tym marzeniem jest Zielona Polska, czyli kraj zrównoważony pod względem ekologicznym. Marzenie wielkie jak słoń, a ja mała jak mrówka. Czy jest realne? Musi być jakiś sposób!
Ale po kolei…
Moja historia związana z działalnością społeczno-polityczną zaczęła się w 2015 roku. Właśnie skończyłam studia podyplomowe, przełomowe dla mnie, ponieważ poznałam siebie i odkryłam rzeczy, których nie oczekiwałam. Uświadomiłam sobie, że moją pasją ochrona środowiska i działalność społeczna i nie zaznam spokoju, dopóki nie zwiążę z nią swojego życia zawodowego. Dość dziwne odkrycie biorąc pod uwagę biznesowy charakter studiów. Stanowiska dla samych stanowisk mnie nie interesowały, szkoda na to życia. Zaczęłam się zastanawiać jak pogodzić pasję z zawodem i równocześnie wykorzystać zdobytą wiedzę i doświadczenie. Może fundacja, własna działalność gospodarcza, albo dalszy rozwój w korporacji na innym stanowisku?